Domowe pierniczki na kefirze: pozostają miękkie przez długi czas, szybko się robi
Chyba nie ma osoby, która nie lubi zjeść czegoś słodkiego do popołudniowej kawki. Idealnym dodatkiem wydaje się pierniczek oblany lukrem lub posypany cukrem pudrem.
Świetnym pomysłem są pierniczki „na kefirze”, które niezwykle szybko się przygotowuje. Są przepyszne i miękkie przez naprawdę wiele tygodni.
Aby przygotować pierniczki na kefirze, będziemy potrzebować:
- dwa jajka (najlepiej swojskie lub z wolnego wybiegu);
- łyżkę miodu wielokwiatowego (może być również inny, ale moim zdanie z takim rodzajem pierniczki smakują najlepiej);
- trzy łyżki oleju słonecznikowego lub rzepakowego;
- jedną łyżeczkę sody oczyszczonej;
- półtorej szklaki cukru;
- cztery szklanki mąki pszennej;
- jedną łyżkę przyprawy do pierniczków (można zastąpić własną mieszanką przypraw korzennych, na przykład cynamonu z goździkami i imbirem w równych proporcjach);
- 0,3 litra kefiru.
Na samym początku przygotowywania naszych pierniczków na kefirze będziemy musieli oddzielić białko od żółtka jednego jaja. Żółtko odkładamy na później, a białko ubijamy na gładką masę, razem z miodem i cukrem. Na tym etapie należy pamiętać, by zostawić nieco cukru na później.
Gdy białko już się ubije, należy dodać cały kefir, przygotowaną przez nas mieszankę przypraw korzennych (lub gotową przyprawę do pierniczków) oraz trzy łyżki oleju słonecznikowego lub rzepakowego (nie ma to większego znaczenia). Wszystko dokładnie ubić i dodać przesianą mąkę pszenną oraz sodę oczyszczoną.
Kolejnym krokiem będzie ugniecenie ciasta i rozwałkowanie go na grubość około jednego centymetra. Tak przygotowane ciasto należy uformować w ciasteczka przy użyciu specjalnych foremek lub naczynia, na przykład mniejszej szklanki czy literatki.
Jeśli lubimy małe pierniczki, to można użyć do tego kieliszka. Blaszkę smarujemy olejem lub wykładamy papierem do pieczenia (ewentualnie folią aluminiową, jednak ta może przywierać). Nagrzewamy piekarnik przez około 10 minut do 180 stopni Celsjusza.