Stonka ziemniaczana nie ma szans: Ten domowy spray ratuje zbiory. Podwójna dawka – podwójna skuteczność.

Stonka ziemniaczana, należąca do rodziny psiankowatych i atakująca rośliny takie jak ziemniaki, bakłażany i pomidory, rokrocznie pojawia się, zagrażając całkowitym zniszczeniem roślinności.

Potrafi przemierzać dystans do 40 km w poszukiwaniu roślin. Szkody są wyrządzane przez dorosłe osobniki oraz larwy, które konsumują liście ziemniaka, co może prowadzić do zniszczenia całej rośliny. Aby przeciwdziałać temu szkodnikowi, zaleca się stosowanie odpowiedniego nawożenia, przy czym ziemniaki nawożone obornikiem i kompostem wykazują większą odporność na ataki niż te nawożone nawozami mineralnymi.

Regularne sprawdzanie liści i usuwanie z nich złożonych jaj jest uznawane za najlepszą metodę zapobiegawczą. Wskazane jest obracanie liści podczas kontroli, ponieważ jaja są składane od spodu. Należy ręcznie usuwać zarówno jaja, jak i larwy oraz dorosłe osobniki stonki.

Naturalnymi wrogami stonki ziemniaczanej są jeże, krety i bażanty, natomiast drapieżne owady spożywają jej jaja. Skuteczność w walce z tym szkodnikiem wykazuje również grzyb Bauveria bassiana. Różnorodne metody naturalnej walki ze stonką powinny być stosowane od wiosny, a rotacja upraw, ograniczająca uprawę ziemniaków w jednym miejscu do maksymalnie 4-5 lat, jest kluczowa.

W domowych warunkach skutecznym rozwiązaniem może być spray SOS, przygotowany z mieszanki octu, musztardy w proszku i wody, który należy aplikować wieczorem w suchej i bezwietrznej pogodzie. Wśród innych domowych sposobów walki ze stonką znajduje się wykorzystanie obierek ziemniaczanych, czerwonej cebuli, kory sosny, hibiskusa, mulczowania pokrzywą, roztworu popiołu drzewnego, popiołu brzozowego oraz roztworu tytoniu. Kluczowe jest regularne powtarzanie tych zabiegów, a także stosowanie płodozmianu i ręczne zbieranie stonki na małych obszarach.

Spray z korzeni omanu, przygotowany przez zaparzenie pokruszonych korzeni i aplikowany na rośliny, jest kolejnym sposobem na ochronę przed stonką. Zaleca się około 3 zabiegi w sezonie, najlepiej wieczorem.

error: Treść zabezpieczona !!